Przywództwo rodziców daje poczucie bezpieczeństwa
Artykuł Jespera Juula
Bez przywództwa rodziców, nikt nie może się w rodzinie dobrze rozwijać. Dzieci mają w sobie olbrzymią mądrość, już kiedy przychodzą na ten świat, ale brakuje im praktycznego doświadczenia i znajomości kultury danej rodziny, danego kraju i tak dalej. Dlatego życzliwe, empatyczne przewodnictwo jest częścią rodzicielskiego przywództwa. Daje ono dzieciom poczucie bezpieczeństwa, dzięki któremu mogą z ufnością poznawać siebie i innych ludzi.

Generalnie są trzy sytuacje, które sugerują, że z rodzicielskim przywództwem nie jest najlepiej.
- Kiedy rodzice czują się ciągle zestresowani i wściekli i marzą o dziecku, które byłoby mniej wymagające. Coś takiego zdarza się często, gdy brakuje im jasnego wyobrażenia o tym, czego chcą dla siebie w swojej rodzinie. Często zapominają o tym, żeby poznawać swoje dziecko i uczyć się doceniania jego jedynej w swoim rodzaju osobowości, a zamiast tego przypisują mu winę za wszystkie konflikty.
- Kiedy rodzice nie czują się na siłach powiedzieć swojemu dziecku „Nie”. To się zdarza często u tych dorosłych, którzy chcą być lubiani przez swoje dzieci i mylą popularność z miłością.
- Kiedy rodzice boją się powiedzieć dziecku, czego chcą, i zamiast tego skupiają się na wyznaczaniu mu granic, żeby unikać wszelkich ewentualnych konfliktów.
Rozkład władzy w rodzinie jest jednoznaczny: należy ona w całości do rodziców. Jedynie oni są odpowiedzialni za atmosferę w domu, ton i jakość wzajemnych relacji. To właśnie bywa dla nich często zbyt dużym ciężarem.
Wychowujemy dzieci metodami naszych rodziców
Wszyscy rodzice bazują w wychowaniu na swoim własnym dzieciństwie. Wszyscy mają skłonność do kopiowania zachowania i metod własnych rodziców, niezależnie o tego, czy się z nimi zgadzają, czy nie.
Jako rodzice bez przerwy jesteśmy zmuszani do spoglądania w lustro i dostrzegania w sobie rzeczy, które stoją w sprzeczności do naszych własnych wartości i wyobrażeń. Dzieje się tak w momentach bezsilności wobec dzieci albo odrzucenia przez partnera lub partnerkę. I na tym właśnie polega wielka wartość rodziny – rodzina zmusza nas do dojrzewania i rozwoju. W swoich pierwszych domach uczymy się pierwszej wersji tego, jak wygląda miłość, a potem we własnej rodzinie mamy szansę nauczyć się drugiej, a nawet i trzeciej wersji.
Nowoczesne wychowanie
Dialog, szacunek i zaufanie do dziecka
Rodzicielskie przywództwo przyszłości będzie polegało na dialogu. To nie znaczy, że będziemy dyskutować z dzieckiem o wszystkim. Dialog to coś, co rodzi wzajemne zaufanie, szacunek i poczucie własnej wartości, ponieważ zezwala rodzicom i dzieciom dowiedzieć się czegoś więcej o wartościach i uczuciach drugiej strony.
Oto przykład: siedmiolatek chce mieć smartfona. Niektórzy jego koledzy i kuzyni już go mają, ale rodzice stoją na stanowisku, że kupią mu go dopiero, kiedy skończy dziesięć lat.
Syn: „Ale dlaczego? Dlaczego jesteście jedynymi, którzy tak myślą?”
Ojciec: „Chcesz to naprawdę wiedzieć, czy chodzi o to, że jesteś na nas wściekły?”
Syn: „Tak, jestem wściekły. To niesprawiedliwe, że moi koledzy mają smartfony, a ja nie. I wy też macie smartfona”.
Ojciec: „Rozumiem, że to cię złości. Sam byłbym pewnie na twoim miejscu wściekły”.
Syn: „Dlaczego więc go nie dostanę?”
Ojciec: „Razem z mamą dużo o tym rozmawialiśmy w tym roku, ponieważ wiedzieliśmy, że kiedyś o to poprosisz. Uważamy jednak, że smartfon odwróci twoją uwagę od nauki, od zabawy z kolegami i od spędzania czasu z nami. Nie mamy dużo wolnego casu, dlatego jest on dla nas bardzo cenny. Jak wiesz, sami też wyłączamy w domu swoje telefony, kiedy jesteśmy razem.”
Syn: „To totalnie niesprawiedliwe!”
Ojciec: „Wiem, ale tak właśnie zdecydowaliśmy. I to jest OK, że się z tego powodu złościsz”.
Frustracja syna potrwa prawdopodobnie jeszcze kilka dni, ale to jest zupełnie w porządku. To naturalna i zdrowa reakcja na wszystkich etapach rozwoju: wściekać się albo smucić, gdy tracimy coś dla nas ważnego.
Jednak najważniejszym elementem takiego dialogu jest równa godność obu stron, to znaczy, że syn ma możliwość wyrażenia własnych uczuć i myśli, i nie jest za to oceniany ani krytykowany.
Rozróżniaj potrzeby dziecka od zachcianek
W pierwszych miesiącach życia dziecka rodzice muszą nauczyć się odróżniać to, czego ono potrzebuje, od tego, czego tylko sobie życzy albo na co ma nadzieję.
- Dzieci potrzebują zdrowego odżywiania dla swojego ciała.
- Nie potrzebują pizzy, lodów ani słodyczy.
- Potrzebują wystarczająco dużo snu, ale nie pięciu bajek na dobranoc i czterech kołysanek.
- Potrzebują przestrzeni na rozwijanie własnej niezależności, ale nie stałej uwagi i asysty rodziców.
- Muszą nauczyć się, jak radzić sobie z frustracją, złością i stratą. I nie potrzebują, żeby im tych uczuć oszczędzać.
- Potrzebują za to możliwości rozwijania się we własnym tempie i na własnej drodze.
- Nie potrzebują zaś, żeby im nakazywać, czego mają się uczyć i kiedy.
Rodzic musi szanować reakcje dzieci
Ważne jest, aby rodzice traktowali poważnie wszelkie formy reakcji u dzieci. W ten sposób nauczą się one szanować reakcje innych ludzi, a jednocześnie dowiedzą się więcej o sobie.
Rodzice wpadają często w rozpacz, kiedy wielki kryzys w relacjach z dzieckiem już jest w toku. Tak naprawdę nie ma jednak dobrych odpowiedzi na pytanie: „Jak mogę teraz to naprawić?”. Jedyną sensowną rzeczą wydaje się uświadomić sobie, że nasze przywództwo w rodzinie okazało się niewystarczające – i zmienić swoje zachowanie.
Jeśli staniemy się bardziej otwarci i empatyczni wobec dziecka oraz bardziej nim zainteresowani, to zmieni się w jego zachowaniu to coś, co nas martwi – i przez następnych czterdzieści pięć lat będziemy mieli jeszcze dość czasu, żeby tę relację naprawić.
Polecane książki o relacjach w rodzinie
Kliknij na okładkę książki,
- przeczytaj opis książki, opinie, fragmenty, cytaty i spis treści,
- książki są dostępne jako e-booki (również PDF) oraz w wersji papierowej.
Artykuły o relacjach w rodzinie
- Diagnozowanie problemów psychicznych dzieci i młodzieży. Korzyści z dobrej diagnozy
- Autorytet osobisty rodzica a poczucie własnej wartości. Artykuł Jespera Juula
- Sztuka dialogu w rodzinie. Jak rozmawiać z rodziną o ważnych sprawach?
- Artykuł Jespera Juula o wpływie urządzeń elektronicznych na relacje w rodzinie
- Problemy współczesnej rodziny. Brak czasu dla siebie i dzieci, brak równowagi w życiu
- Kary i nagrody w wychowaniu. Czy trzeba nagradzać i karać dzieci, żeby je wychować?
* Tytuł i śródtytuły pochodzą od Redakcji.