8. Budowanie porozumienia. Konflikty i naprawa relacji
(...)
Naprawa relacji
Naprawa relacji wymaga nawiązania interakcji, ale zanim do tego dojdzie, rodzic musi się wyciszyć. Nie uda ci się pojednać z dzieckiem, jeśli wciąż odczuwasz złość i znajdujesz się w niższym stanie umysłu. Dlatego poświęć czas, aby najpierw przejść w wyższy tryb funkcjonowania. Dziecko ma ogromne trudności w inicjowaniu porozumienia z rodzicem, który jest na nie wściekły lub budzi w nim lęk.
Pamiętaj także, że brak porozumienia – zwłaszcza kiedy odczuwamy silne emocje i najbardziej potrzebujemy zrozumienia – rodzi uczucie wstydu, które utrudnia naprawę relacji. To właśnie z tego powodu może w ogóle nie dojść do pojednania.
Niektórzy rodzice wolą zapomnieć o nieprzyjemnych wydarzeniach i zachowywać się tak, jakby nic się nie stało. W rezultacie dziecko jeszcze bardziej traci kontakt ze swoimi uczuciami.
Nie musisz ulegać tendencji do „zapominania” o nieporozumieniach, nawet jeśli w dzieciństwie doświadczyłeś wielu toksycznych konfliktów, po których nie doszło do pojednania. Jeśli po kłótni twoi rodzice zachowywali się tak, jakby nic się nie stało, prawdopodobnie zmagasz się z nierozwiązanymi problemami dotyczącymi wstydu.
Teraz masz jednak okazję do ich uzdrowienia i zapewnienia swojemu dziecku innego, wzbogacającego zestawu doświadczeń. Najtrudniejsze chwile i wyzwania rodzicielstwa nie muszą stanowić dla ciebie tylko obciążenia – mogą być także okazją do nauki i rozwoju. Nieporozumienia i pojednania pozwalają nam budować wewnętrzną siłę oraz bliskość w relacji.
W jaki sposób rodzic może rozpocząć proces pojednania?
Po pierwsze, należy nabrać dystansu do konfliktu. Każdy człowiek potrzebuje czasu, żeby przetworzyć bolesne wydarzenia i uczucia, dlatego tak ważne jest, aby mieć go tylko dla siebie. Głębokie oddychanie pomaga odciągnąć myśli od konfliktu i wyciszyć umysł, zaś aktywność fizyczna rozprasza intensywne emocje i pomaga pozbyć się nadmiaru adrenaliny. Ruch przywraca także dobry nastrój i pozwala w nowy sposób spojrzeć na daną sytuację, a przebywanie na świeżym powietrzu wśród przyrody oddziałuje uspokajająco.
Gdy uda ci się wyciszyć i odzyskać jasność myślenia, zastanów się, jak nawiązać kontakt z dzieckiem. Nie rób tego przedwcześnie, zanim „chmury burzowe” w twoim umyśle się rozproszą i kiedy ciągle jesteś podatny na utratę kontroli. Łatwo wtedy możesz powiedzieć lub zrobić coś, czego późnej będziesz żałował. Jeśli to możliwe, nie dotykaj swojego dziecka. Wyrażamy złość przez swoje dłonie, więc zawsze istnieje ryzyko, że zachowasz się w sposób dla niego krzywdzący. A gdyby tak się stało, proces naprawy relacji byłby jeszcze trudniejszy.
Zastanów się, dlaczego twoje problemy wewnętrzne ujawniły się akurat w tej konkretnej sytuacji. Postaraj się jednak także dostroić do sygnałów i przeżyć dziecka. Przyjęcie obu perspektyw jest niezbędne, gdyż w przeciwnym razie mógłbyś ponownie utracić kontrolę nad sobą, gdyby dziecko stawiało opór wobec twoich prób pojednania.
Zastanów się zatem nad swoimi doświadczeniami z przeszłości. Jak to się stało, że interakcja z dzieckiem aktywowała w tobie właśnie taki wzorzec zachowania? Jak doszło do tego, że zacząłeś reagować z poziomu niższego stanu umysłu? A potem spróbuj spojrzeć na tę sytuację z perspektywy swojego dziecka. Jak wyobrażasz sobie jego przeżycia? Bardzo łatwo zapomnieć, jak małe i wrażliwe są dzieci i jak przerażające mogą być dla nich rodzinne konflikty.
Szczególnie najmłodsze nie potrafią sobie poradzić z długotrwałym osłabieniem więzi z rodzicami: czują się wtedy porzucone i doświadczają ogromnego stresu. W takim wypadku należy jak najszybciej podjąć próbę pojednania.
Złość na siebie, jaką rodzice odczuwają z powodu utraty kontroli, uniemożliwia naprawę relacji. Mechanizmy obronne nie pozwalają dorosłemu dostrzec, jak bardzo jego dziecko potrzebuje się z nim pojednać. Jeśli rodzice nienawidzą samych siebie za swoją bezbronność lub nie akceptują swej emocjonalnej potrzeby więzi, projektują te uczucia na dziecko i złoszczą się z powodu jego zachowania. W ten sposób ich nierozwiązane problemy wewnętrzne uniemożliwiają naprawę relacji.
Inicjowanie naprawy relacji
Zdolność do koncentracji na swoich emocjach i jednocześnie na przeżyciach dziecka jest głównym warunkiem skutecznej naprawy relacji. Przykucnij, aby dostosować się do wzrostu dziecka. Pamiętaj, że młodsze dzieci zwykle pragną być blisko, ale dla starszych taka bliskość może być zbyt natarczywa – wolą zachować dystans.
Twoje dziecko może nie wykazywać chęci pojednania ani nie chcieć poruszania przykrych kwestii, więc to ty jesteś odpowiedzialny za podjęcie nienatarczywych, empatycznych prób naprawy relacji. Sposób, w jaki dziecko się zachowuje w trakcie kryzysu emocjonalnego, zależy od jego temperamentu. Niektóre dzieci potrzebują dużo czasu, aby dojść do siebie, inne mniej. Ważne jest, aby dorosły starał się odnowić z nim porozumienie.
Nie poddawaj się, jeśli zostaniesz odrzucony przy pierwszej próbie. Twoje dziecko pragnie mieć z tobą ciepłą i pozytywną relację, a twoim zadaniem jest zainicjowanie jej naprawy. Dobrze jest nawiązać do konfliktu w sposób neutralny, uwzględniając obie perspektywy: „Ta kłótnia była bardzo trudna dla nas obojga. Chciałbym, żebyśmy znów czuli się dobrze ze sobą. Porozmawiajmy o tym”. Razem z dzieckiem doświadczyliście nieporozumienia, chociaż każde z was inaczej postrzega to, co się stało. Nie dojdzie do pojednania, jeśli będziesz próbował obwiniać je za wszystko. Rodzice muszą przejąć odpowiedzialność za swoje zachowania i problemy.
Rozpocznij od wyrażenia swych intencji. Przekaż dziecku, że pragniesz się z nim porozumieć oraz zwróć uwagę na trudności, jakich oboje doświadczyliście. Następnie wysłuchaj, co ono ma do powiedzenia na temat swoich odczuć. Nie przesłuchuj go. Powstrzymaj się od oceniania jego wypowiedzi ‒ po prostu słuchaj.
Bądź otwarty na jego punkt widzenia. Nie musisz bronić siebie i swojego zachowania. Poznaj perspektywę dziecka, zanim podzielisz się z nim własnymi przeżyciami. Pamiętaj też, by dzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego, co od niego usłyszałeś. Zwracaj uwagę zarówno na treść, jak i na głębsze znaczenie jego doświadczeń emocjonalnych.
Gdy zaczniesz omawiać toksyczne aspekty konfliktu (krzyk, przeklinanie, rzucenie butelką ketchupu), przekaż dziecku, że wszystkim ludziom – nawet rodzicom – zdarzają się kryzysy emocjonalne, podczas których nie zachowują się racjonalnie i „tracą głowę”. Dzieci muszą to usłyszeć, aby mogły zrozumieć innych ludzi, swoich rodziców i samych siebie oraz pojąć istotę toksycznych konfliktów. W przeciwnym razie nie będą w stanie stworzyć spójnej historii o tych trudnych doświadczeniach.
Fragment książki
Daniel J. Siegel, Mary Hartzell, Świadome rodzicielstwo. Wychowaj szczęśliwe dziecko, dzięki większej samoświadomości, Wydawnictwo MiND 2015
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.